Walen Dollar – co to za projekt, kiedy będzie dostępny, ile można na nim zarobić…? W tym artykule poruszam temat kryptowalut oraz zamieszczam wywiad z twórcą Walen Dollar’a jaki przeprowadziłem podczas relacji LIVE na Facebook, na profilu Smart Trader PL .
BOOM
Jesteśmy aktualnie świadkami wielkiego boom’u na rynku kryptowalut. Ceny większości z nich pną się do góry i to nie z roku na roku czy nawet z miesiąca na miesiąc, ale z tygodnia na tydzień, czy nawet z dnia na dzień. Mania kupowania i trzymania elektronicznych walut jest już nawet pewnego rodzaju zjawiskiem społecznym. Co najlepsze, patrząc na to co widzę u większości osób w środowisku w którym się obracam, większość z nich kupuje e-walutę bez zastanawiania się i głębszej analizy. Kup i trzymaj – to jedyne wytłumaczenie ich decyzji.
Inwestorzy jednak patrzą na ten boom z pewnym dystansem. Dzieje się tak dlatego, że inwestorzy w większości kryptowalut, nie widzą realnej „wartości”, która za nimi stoi. Większość projektów to start-up’y, które poprzez emisję e-waluty znalazły sposób na finansowanie swoich przedsięwzięć. Jak wiemy, większość start-up’ów upada dosyć szybko. Nie tylko wizję ich twórców są dalekie od realnej rzeczywistości, ale również często brak doświadczenia młodych ludzi w kierowaniu dużym projektem, skazuje większą połowę start-up’ów na porażkę.
Co za tym stoi?
Jednak jak już poszliśmy tropem inwestowania w wartość to okazuję się, że za większością kryptowalut nie stoi NIC oprócz „pomysłu” na jakiś rewolucyjny produkt, usługę czy inne dobro. Dlatego też, szacuję się że prędzej czy później większość tych walut po prostu upadnie, a ich posiadacze stracą pieniądze. Prawo rynku jest takie, że w momencie kryzysu czy dużego krachu, większość cen na rynku giełdowym koryguję się do realnej wartości bazowej. W tym przypadku pozostaną na rynku jedynie te waluty, które mają za sobą jakiś asset, jakąś wartość technologiczną czy rozwiązują jakiś problem (dając tym samym wartość poprzez użyteczność).
Inwestowanie w wartość
Do jednych z większych sceptyków krypto-manii jakich znam należy mój dobry kolega Mac Walen (Maciej Walenciak). Mac Walen – polski multimilioner na co dzień mieszkający w Tajlandii, znany jest z inwestowania w „wartość”. Jak sam otwarcie przyznaje pochodzi ze szkoły Warrena Buffeta, czyli szkoły inwestowania opartej o wycenę realnej wartości. Ta strategia inwestycyjna należy z pewnością do najstarszych. Przedstawiciele tego nurtu wyróżniają się bardzo charakterystycznym sposobem patrzenia na rynek niż samym warsztatem analitycznym. Chodź inwestorzy w wartość nigdy nie wybierają tych samych walorów, to i tak odnoszą duży sukces, ponieważ inwestowania nie traktują jako proces zero-jedynkowy, a jako racjonalny i z góry uzasadniony proces lokowania pieniędzy nie obarczony dużym ryzykiem. Dlatego też, Mac Walen krytycznie podchodzi do większości kryptowalut, gdyż nie stoi za nimi żadna wartość i sam odradza pochopnych, krypto-maniakalnym inwestycji.
Za Walen Dollarem będzie stała prawdziwa wartość
Walen Dollar należy do jednych z najbardziej unikalnych projektów, gdyż od samego początku powstania tej waluty będzie stała za nią realna wartość – asset. Pieniądze pozyskane z kolejnych emisji będą inwestowane na rynku kapitałowym, głównie w akcje spółek, w tym dużej mierze spółek dywidendowych. Jednocześnie waluta ta będzie środkiem płatniczym opartym o własny, innowacyjny blockchain. Sam twórca waluty i spółki (emitent) będzie miał za zadanie skupić się na odpowiednim zarządzaniu wartością bazową firmy. Podnoszenie wartości poprzez inwestycje w stabilne, dochodowe spółki akcyjne ma jednocześnie podnieść wartość samej wyceny Walen Dollara.
Więcej szczegółów o projekcie Walen Dollar w materiale LIVE. Pamiętaj, aby takie wydarzenie Cie nie ominęło KLKINIJ TUTAJ i polub nasz fanpage.
Aby zapisać się na listę i otrzymać więcej informacji o projekcie i emisjach Walen Dollara KLIKNIJ TUTAJ
(od 3 min jakość obrazu jest już poprawiona)
Czekamy na Twoje komentarze!
Zapraszamy do polubienia naszego konta na Facebook’u i subskrybowania naszego kanału YouTube. Nie ominą Cię wtedy żadne relacje na żywo oraz analizy jakie publikujemy.
