Tydzień zaczynamy od zapowiedzi podniesienia stóp procentowych w USA, co może znacznie pogorszyć nastroje. Spodziewam się, że na rynkach dojedzie do wyprzedaży.
Kontekstowy Pin Bar na ropie w bardzo ważnym miejscu - możliwy nowy szczyt. GBPPLN - przebije 5zł, silny dolar
W tym tygodniu bardzo ciekawie może być na indeksach Dax oraz S&P500, gdyż są one w kluczowych na wykresie miejscach oporu.
Słaby dolar może dać szansę parom powiązanym z amerykańską walutą na chwilowe umocnienie. Złoto idzie do celu wyznaczonego kilka tygodni temu: 1340.
W materiale prezentuję analizę wybranych przeze mnie walorów z rynku akcji, Forex i kontraktów terminowych.
Na wykresie Indeksu Dolara Amerykańskiego można dostrzec coraz większą presje sprzedażową, a także charakterystyczną formację upthrust.
Dziś nietypowo, ponieważ moją uwagę przyciągnęła jedna z Polskich spółek, a mianowicie: Trakcja.
Soja nie jest zbyt popularnym wyborem wśród inwestorów ale ostatnio zwróciła moją uwagę. Tak niskich cen na wykresie soi nie mieliśmy od praktycznie 6 lat.
Srebro, Złoto oraz Soja z mocnym wskazaniem wybrania z dołu. Akumulacja czy chwilowe zatrzymanie spadków?
Dziś postanowiłem podzielić się fragmentem porannego webinaru Wtorek na Rynkach. Oprócz walut pojawiły się surowce, Bitcoin oraz akcje Tesli.
Dolar na kluczowym poziomie po korekcie może wrócić znów do wzrostów. W tym tygodniu ciekawy jest również australijczyk
W tym tygodniu dolar australijski może dać dobre transakcje. Na kilku parach powiązanych z Australijczykiem rysują się ciekawe układy.
Wiele walorów jest na kluczowych poziomach. Stawiam na dalsze umocnienie dolara oraz na osłabienie niemieckiego indexu DAX.
Dolar przy poziomach oporu. Może dalej tracić. Pszenica trzeci tydzień z rzędu utrzymuje kluczowy poziom - spodziewamy się wzrostów.
Platyna ma bardzo dużo miejsca na solidne wzrosty. Technicznie wygląda najlepiej i może przynieść duże zyski w 2018 roku.
Najlepiej traktować ropę jako czynnik inflacjogenny. Im wyższa jest cena ropy, tym bardziej prawdopodobny jest wyższy poziom inflacji i spowolnienie gospodarki. Im niższa cena ropy, tym na ogół mniejsza szansa na wzrost inflacji (chodź nie zawsze). Jako że gospodarka Stanów Zjednoczonych bardzo mocno zależy od cen źródeł energii, a w szczególności ropy naftowej, która w dużej części jest podstawowym dobrem konsumpcyjnym, kraj ten zazwyczaj najwięcej traci na wzroście cen tego surowca i najwięcej zyskuje, gdy cena ropy jest niska.
Mamy w zwyczaju uwzględniać zmiany cen ropy w naszych prognozach i analizach rynku.
Podsumowując, cena ropy jest tylko jednym z wielu czynników wpływających na sytuację na rynku Forex.