Najpierw Chiny teraz Rosja mocno blokują Bitcoina. W ostatnich dwóch tygodniach mieliśmy kilka bardzo „złych” informacji na rynku, które mogły spowodować jeszcze większą wyprzedaż jednak w ostatnim tygodniu kurs się podnosił. Czy fala złych informacji po spadku z tegorocznego szczytu o 50% jest przypadkowa. Czy ktoś chce uzyskać jeszcze gorszy sentyment? Złe informacje po bardzo długich spadkach, które nie wpływają już na kontunuację obniżania kursu mogą być oznaką, że rynek już osiągnął swoje minima. Jeżeli w tym tygodniu udałoby się wejść powyżej linie 8k USD potwierdzałoby to powyższe założenie.