Podczas dzisiejszej transmisji LIVE opowiedziałem nieco więcej o gorącym w ostatnimi czasie temacie, czyli ETF na Bitcoin. Jak się okazuje – manipulacja krypto informacją nie ma żadnych granic!
Podczas transmisji LIVE poruszyłem kilka istotnych aspektów dotyczących rynku wirtualnego tokena.
Po pierwsze: pokazałem wykres kontraktu terminowego na BTC. Sprawdziłem jak wygląda jego sytuacja nie tylko od strony PRICE ACTION (od strony ceny), ale również wolumenowej.
Bo jeżeli zbierzemy wszystko w logiczną całość, „do kupy” – otrzymamy wyraźny i zaskakująco pozytywny obraz sytuacji. Uważam bowiem, że podstawa jest bardzo silna, jednak manipulacja informacją w sektorze kryptowalut trwa w najlepsze i wydaje się nie mieć absolutnie żadnych granic!
Po drugie: W niespełna półgodzinnym materiale filmowym ROZEBRAŁEM BITCOINA na czynniki pierwsze! Ale zanim to zrobiłem, udzieliłem odpowiedzi (a przynajmniej bardzo się starałem) na pytanie – co jest w w końcu z tymi ETF-ami?
I wreszcie po trzecie – przeanalizowałem sytuację związaną z decyzją SEC.
Otóż jak wiemy – decyzja Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd miała zostać podana do informacji publicznej piątego listopada. Minęły – jak widać – dwa dni, a regulator milczy. Czyżby cisza przed burzą? Mocno wierzę, że tak nie jest! Wszyscy „siedzący” w krypto-branży oczekują pozytywnej decyzji SEC-u. Oznaczałaby ona bowiem, że fundusze w końcu „weszły do gry”. To z kolei spowodowałoby napływ bardzo dużej ilości zalegalizowanego kapitału korporacyjnego! A to MUSI skończyć się WZROSTAMI. Zadziała tutaj podstawowa zasada – prawo popytu i podaży.
No dobra, ale co dalej z Bitcoinem? Kiedy (i czy) możemy spodziewać się decyzji amerykańskiego regulatora? I jak tak właściwie manipulacja krypto-informacjami wpływa na rynek wirtualnych tokenów?
Odpowiedzi na te oraz wiele innych pytań doszukujcie się poniżej! Zapraszam 🙂
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=gwSa81N9AH8″ height=”360″]
Aby być na bieżąco i śledzić relacje LIVE, warto polubić moją stronę na Facebooku oraz kanał na YouTube.
Pozdrawiam,
Tomasz Rozmus