2020: Płatność kryptowalutami w sklepach, zamiast kart płatniczych?

Według Vitalika Buterina, twórcy Ethereum, za kilka lat kryptowaluty wyprą karty płatnicze ze sklepów. Taką optymistyczną wizję zdarzeń przedstawił na konferencji Disrupt SF 2017, argumentując, że wysoka skalowalność i bezpieczeństwo transakcji opartych na modelu blockchain oraz walut cyfrowych spowodują ich upowszechnienie. Czy rzeczywiście jest szansa, że w 2020 roku będziemy płacić kryptowalutami w sklepach zamiast kartami płatniczymi?

Zalety płatności w kryptowalutach

Zacznijmy od tego, dlaczego dobrze by było, gdyby płatności kryptowalutami rozrosły się na skalę masową i światową. Płacenie kryptowalutami za zakup dóbr czy usług wiąże się z wieloma zaletami. To wygodna transakcja, bo nie wymaga żadnych pośredników. Środki od razu trafiają na konto docelowe, bez względu na to, czy odbiorca znajduje się w tym samym kraju, czy zagranicą. Płacenie kryptowalutami jest bezpieczne, a także bardziej anonimowe.

Co ogranicza adaptację kryptowalut jako środka płatniczego na większą skalę?

Jeśli płacenie kryptowalutami ma tyle benefitów, czemu pomimo dziewięcioletniej kariery tego środka płatniczego nie jest on używany na większą skalę? Co ogranicza jego adaptację jako masowego środka płatniczego? Jest kilka przeszkód. Po pierwsze zmienność kursu walutowego. Wahania cen kryptowalut utrudnia przypisanie na stałe wartości dla danego dobra czy usługi. Kryptowaluty nie osiągnęły jeszcze na tyle względnej stabilizacji wartości jak pieniądz fiducjarny, aby były użyteczne w codziennych transakcjach. Innymi słowy, na tę chwile kryptowaluty są mało praktyczne, bo nie wiadomo jak bardzo z dnia na dzień zmieni się ich cena. Problemem jest podaż kryptowalut niedopasowująca się odpowiednio szybko do zrównoważenia fluktuacji ich popytu. Stąd zawirowania cen i nieprzewidywalność kursu. Inną komplikacją są regulacje prawne, które nie są jednolite na świecie, a w wielu krajach nie ma ich wcale. Część państw jest przychylna kryptowalutom i pracuje nad rozwiązaniami prawnymi regulującymi ich użycie. Niektóre, jak Szwecja czy Estonia, pracują nad wprowadzeniem narodowych kryptowalut. Ponadto, banki centralne, banki komercyjne oraz instytucje finansowe w wielu krajach nie odnoszą się przychylnie do kryptowalut – chociażby przykład polskiego KNF czy banków w Szwajcarii, które zamykają konta klientom handlującym wirtualną walutą. Wreszcie, barierą są trudności w obsłudze płatności kryptowalutami. Nie jest łatwo napisać aplikację, która byłaby w stanie obsługiwać kryptowaluty, bo algorytmy służące do kontroli i zarządzania blockchain są bardzo skomplikowane.

[ulp id=’p8GTBIP3IYXRh7nZ’]

2020? Raczej nie…

Czy te wszystkie przeszkody oznaczają, że kryptowaluta nie ma przyszłości jako masowy środek płatniczy? Nie należy przekreślać Bitcoina i innych walut w walce o rynek płatniczy z walutami tradycyjnymi. Wspomniane zalety – głównie bezpieczeństwo i szybkość – mogą przekonać użytkowników do częstszego używania kryptowalut, a co za tym idzie, kolejne sklepy będą chciały dodać możliwość takiej płatności. Obserwuje się od kilku lat wypieranie płatności gotówkowych na rzecz kart płatniczych, może się więc okazać, że kolejna zmiana będzie dotyczyć wypierania kart przez kryptowaluty. Wątpliwe jednak, by ten moment nadszedł już za dwa lata. To za krótki okres, by spełniły się wszystkie warunki konieczne do upowszechnienia kryptowalut jako środka płatniczego. Po pierwsze, kontrowersje z regulacjami w większości krajów świat musiałyby zostać rozwiązane. Po drugie, kurs musiałby ustabilizować się na tyle, by móc nadawać wartości dobrom i usługom, a obrót wirtualnymi walutami odbywał się swobodnie. Po trzecie, konieczne jest stworzenie struktur powszechnych w branży usługowej i rozwiązanie problemu przepustowości systemu i jego skalowalności. System płatności musi być silnie przepustowy, by móc obsłużyć miliony transakcji odbywających się jednocześnie. W tym celu moc obliczeniowa węzłów sieci musiałaby się zwiększyć w znaczący sposób. Potrzebna byłaby zmiana technologiczna obejmująca algorytmy napisane do przeliczania, szyfrowania i zarządzania łańcuchami w blockchain.

Przyszłość kryptowalut

Kryptowaluty nie znikną. Jednak kiedy będą w stanie stać się powszechnym środkiem płatniczym – trudno w tym momencie wyrokować. Być może pojawi się jeszcze inna, bardziej idealna forma pieniądza niezależnego od centralnych banków, której uda się pogodzić szybkość i bezpieczeństwo transakcji z ich łatwością oraz zostaną zaakceptowane przez rządy i instytucje finansowe. Powstanie kryptowalut jest świadectwem na to, że jesteśmy gotowi i chętni, jako ludzkość, stworzyć niezależny system finansowy – kwestia bardziej, kiedy niż czy.

Zespół Smart Trader

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Drukuj

Powiązane artykuły

Więcej z tej kategorii

tomasz rozmus

Tomasz Rozmus

Bądź na bieżąco!
Subskrybuje nas ponad 24 tys. osób

Dołącz do nas i buduj z nami swoje doświadczenie

SZKOLENIE PRICE ACTION o wartości 2997 zł
Teraz ZA DARMO!