Uwaga: W analizach wykorzystujemy wskaźnik wolumenu skumulowanego na MT4 – sprawdź JAK DZIAłA!
Analiza techniczna: GBP/USD, USD/CHF, GBP/CHF
Na funcie do dolara nic się nie zmieniło od ubiegłego tygodnia. Funt wciąż mocny i zmierza do górnej linii oporu. Na tą parę patrzymy jako kupujący, gdyż widać wyraźnie na wykresie tygodniowym, że popyt dominuje podaż. Na wykres tygodniowy nałożyłem średnią, aby dokładnie zaprezentować aktualny obraz rynku i silne momentum wzrostowe.
Analiza techniczna GBP/USD na wykresie dziennym pokazuje nam konsolidacje, która trwa od ubiegłego tygodnia. Utworzona boczna formacja wskazuje na re-absorpcję przed dalszymi wzrostami. Świeca jaka się utworzyła na sesji w środę 20 września – obrócony Pin Bar – jest bardzo ważna w tym układzie z dwóch powodów. Po pierwsze, nie mieliśmy kontynuacji spadków, co oznacza zbyt słabą presję sprzedających, a po drugie, trzy kolejne sesje są wewnątrz Pin Bar’a, co wskazuje na aktywność kupujących. Dlatego też, każda słabość na funcie i dojście do dolnej granicy tej konsolidacji może dać sygnał do zajęcia długiej pozycji. O ile nie będzie szybkiego wyjścia górą, rynek ten może konsolidować się przez kolejny tydzień. Podsumowując, szukamy na tym walorze tylko długi pozycji.
Bez względu na to jaki wykres analizuję, zawsze zaczynam, przynajmniej od wykresu tygodniowego, aby zobaczyć jaki obraz daję szerszy horyzont czasowy. Zarówno jak na poprzednim wykresie funta, tak również na franku zaczynamy od tygodniówki. W tym tygodniu myślę, że ta para może być jedną z ciekawszych do zagrania. Do lokalnego oporu wciąż do zrobienia około 170/180 pips. Zachowanie ceny w ubiegłym tygodniu i dzisiejsze otwarcie wskazuje, że rynek ten jest bardzo mocny i zdominowany przez popyt.
Analizując wykres dzienny, cała struktura jaka się teraz “wyrysowała” na tym wykresie, ma duże znamiona akumulacji. Dodatkowo sama analiza zachowania ceny – Price Action – pokazuje dwie ciekawe formacje jakie powstały w ostatnim czasie. Na dole wykresu widać jak kupujący utrzymali poziom 0.9450 oraz widzimy dwie nieudane próby wyjścia z niej, zakończone totalnym fiaskiem sprzedających. Drugie wyjście, zaliczam do formacji SPRING – inaczej mówiąc, jest to ostateczny test podaży, przed rozpoczęciem wzrostów. Poprzez właśnie takie zagrania wyrzucani są słabi gracze z rynku. Kolejna formacja Price Action to fałszywy Pin Bar, który pod koniec ubiegłego tygodnia został wybity górą. Jest to bardzo “byczy” sygnał. Zmiana nastawienia na tym rynku na “niedźwiedzi” nastąpiłaby wówczas, gdyby rynek zamknął się którąś ze świec dziennych poniżej kluczowego wsparcia – 0.9450. Póki co szukamy sygnałów na BUY według naszych strategii Forex.
O tej parze już pisałem kilka tygodniu temu przyglądając się jej bardzo uważnie. Wszystko na to wskazuje, że na dużym interwale mamy do czynienia z wyraźnym procesem akumulacyjnym, który teraz wchodzi w ostatnią fazę E – czyli fazę wzrostów. Bardzo podobny układ był na akcjach spółki Tauron – sprawdź ten artykuł i zobacz jak wygląda ostatnia faza akumulacji. Dodatkowo, na wykresie bardzo wyraźna jest formacja SPRINGBOARD, charakterystyczny układ z mechaniki rynku, o którym uczymy szerzej na naszym szkoleniu z Analizy Wolumenowej.
Na dziennym wykresie formacja Springboard pokazuje jak rynek został zebrany i jak był w dolnych strefach kontrolowany przez dużych operatorów. Na samym dole, przy wsparciu nie tyko powstał bardzo mocny sygnał Price Action, ale również ten sam Pin Bar był niczym innym jak WASHOUT’em. Takie zachowanie rynku ma na celu wyrzucenie słabych graczy z rynku. Dlatego też, tak ważne jest aby wiedzieć kto i w jaki sposób kontroluje rynek, gdyż w ten sposób jesteśmy w stanie szukać sygnałów Price Action czy z wynikających z analizy wolumenowej wodpowiednim kierunku. Podsumowując, ten rynek jest ściśle kontolowany przez kupujących wiec szukamy sygnałów tylko na BUY. Okolice wsparć są najlepszymi miejscami do przyłączania się do wzrostów i tam na interwale H4 i H1 polujemy na wejście.
Uzupełnienie analizy na ten tydzień wraz z podaniem dodatkowych ciekawych walorów odbędzie się na najbliższej sesji “Wtorek na Rynkach”, na którą Cię serdecznie zapraszamy. Dodatkowo, w środę odbędzie się na kanale YouTube specjalny live, na którym wrócimy do tych analiz i zrobimy do nich update. Jeżeli chcesz wziąć udział w tej sesji koniecznie subskrybuj kanał i naciśnij dzwoneczek, abyś został poinformowany o transmisji na żywo.
Uwielbiam Wasze analizy i szanuję wiedzę.
Ale para GBP/CHF na H4 i H1 pokazuje, że kupujący już wywindowali ceny i kierunek będzie raczej południowy. Dlatego nie ma czego szukać na tych interwałach sygnału na BUY. Co innego na Weekly. No ale kto ma ochotę miesiącami trzymać walutę i ponosić koszty SWAPu?
Marek, duży interwał zawsze wygrywa z małym. Dlatego też, szukając wejścia w rynek na jakimkolwiek walorze zawsze zwracam uwagę na “duży obraz rynku” i szukam zagrania zgodnie z jego kierunkiem. Z doświadczenia wiem, że wyczekanie takiego sygnału (faktem jest że często to trochę trwa) jest zdecydowanie lepsze i przynosi mniej stratnych transakcji. Podobnie na GBPCHF, sam napisałeś że tygodniowy jest ok ale kto na tygodniowym inwestuje. Więc podchodzę podobnie do sprawy ale ale na tej parze nie będę szukał żadnego short’a. Po to właśnie robię też te analizy żeby wiedzieć w którym kierunku szukać wejścia, a w którym nie. Dlatego ustawienie tygodniowe na tej parze wskazuje na siłę w gorę i wole nie wziąć być może nawet dobrej okazji na short ale jak się pojawi okazja na long z pewnością wskoczę w rynek, gdyż prawdopodobieństwo dogrania transakcji do celu jest znacznie większe. Punkty SWAPowe to już inna sprawa, borkerzy mają tu dodatkowy biznes i nic z tym nie zrobimy. Pozdrawiam