Tu znajdziesz najbardziej zyskowne transakcje – wsparcia i opory
Każdy rynek opowiada o sobie pewną historię. Ucząc się rozczytywać wykresy tak naprawdę uczymy się korzystać z „języka” giełdowego. To jest tak, jak z każdym jednym językiem którego przyjdzie nam się nauczyć. Osoba przebywająca np. w Meksyku bez znajomości języka hiszpańskiego raczej z łatwością nie będzie podróżować sama po tym kraju nie mówiąc już, że może zrobić tam jakiś biznes. Podobnie jest z „językiem” giełdowym. Nie znając go nie tylko masz utrudnioną podróż przez ogromny świat walorów jak również nie będzie Ci dane na dłuższą metę robić dobrych interesów.
Język którego musisz się nauczyć
Jest kilka podstawowych rzeczy, które musisz znać, aby język giełdowy stal się zrozumiały dla Ciebie – interpretacja świec (price action), poprawna analiza wolumenu, trend z jakim mamy w danym momencie do czynienie, czas i techniczna pozycja rynku.
Aby powyższe rzeczy miały dla mnie znaczenie, każdy wykres który analizuje opisuje liniami horyzontalnym lub ukośnymi jeżeli mamy do czynienia z kanałami wzrostowymi lub spadkowymi. W pierwszej kolejności zaznaczam na wykresie poziomy wsparć i oporów. To właśnie w tych miejscach rynek serwuje nam najlepsze okazje inwestycyjne. Price action i zaangażowanie wolumenowe na tych poziomach to „język”, którego musisz się nauczyć chcąc zarabiać.
Mówiąc o wsparciach i oporach możemy wyobrazić sobie kwadrat, w którym poruszają się ceny, odbijając się raz od górnej, raz od dolnej krawędzi.
Wsparcie to poziom, w którym popyt przewyższa podaż i powoduje odbicie ceny w górę – okazja do zajęcia pozycji na wzrosty (pozycja długa/long). Poziom ten jest wyznaczony przez ostatnie dołki lub historyczne szczyty. Im więcej punktów wspólnych występuje na jednej linii tym mocniejsze jest wsparcie.
Opór to poziom, gdzie popyt traci swoja moc i sprzedający przejmują kontrole nad rynkiem – okazja do zajęcia pozycji na spadki (pozycja krotka/short). Opór wyznaczony jest przez linie prowadząca przez kilka ostatnich szczytów lub historycznych dołków. Pojedynczy szczyt lub dołek to miejsce gdzie najsłabsi inwestorzy zostali złapani w pułapkę.
Strefa konsolidacji
Poziomy wsparcia i oporu czasami mogą być wyznaczone jako strefa konsolidacji czyli obszar zagęszczenia szczytów i dołków. To obszar wspólny zarówno dla kupujących i sprzedających, bardzo wyraźny na wykresach i widoczny dla wszystkich stron rynku. W momencie kiedy ceny zbliżają się do strefy konsolidacji od góry, działa ona jak wsparcie, gdy ceny zbliżają się od dołu, strefa ta jest oporem. Siła obszaru konsolidacji jest zależna od jej długości (czasu), wysokości (zakresu) oraz wielkości wolumenu. Im dłużej trwa konsolidacja tym poziom jest ważniejszy dla rynku.
Kamień milowy
Na wykresach rozpoznajemy wsparcia i opory wyższego rzędu oraz niższego rzędu. Te pierwsze zmieniają trend, a niższego rzędu stanowią tylko krótkotrwale zatrzymanie przed dalsza kontynuacja ruchu – to poziomy re-akumulacji lub re-dystrybucji. W przypadku poziomów wsparć i oporów niższego rzędu miejsca te stanowią dla bardziej doświadczonych graczy okazje do dołożenia swoich pozycji. Niektórzy nazywają te poziomy kamieniem milowy przed rozpoczęciem dalszej podroży
Psychologiczne punkty
Wsparcia i opory występują również we wszystkich równych punktach wykresów. Dla indeksu S&P 500 takie punkty są co 50 lub 100 punktów, np: 1900, 1950, 2000 etc…
Na rynku forex, mówiąc o walutach, miejsca równe co 100 (np: 1.0700, 1,0800) są zdecydowanie bardziej respektowane niż „połówki” (1,0750 , 1,0850). Wszystkie te okrągłe liczby stanowią psychologiczne punkty oporu czy wsparcia, gdzie odbywa się masowa sprzedaż bądź zakupy.
Cmentarz w niebie
Alex Elder opisywał w swojej książce przykład potężnego punktu oporu jaki występował na indeksie Dow Jones od 1966 do 1982 roku, gdzie wszystkie wzrosty kończyły się na poziomach 950 lub 1050 punktów. Finalnie ten poziom oporu został pokonany, a Wall Street nazwala go „cmentarzem w niebie”. Nie tak dawno mieliśmy podobną sytuację na S&P 500, gdzie przez półtora roku rynek próbował przebić poziom 2100 pkt.
Wsparcie i opór w ruchu bocznym
Rynek przez jakiś czas może poruszać się zupełnie w ruchu bocznym. Na wykresach widzimy wtedy jak ceny odbijają się od dolnej linii wsparcia i od górnej linii oporu. Wyznaczona strefa tworzy tzw. RANGE. Ceny zamknięte w Rangu, to brak przewagi którejś ze stron – kupujących/sprzedających. Range w ruchu wzrostowym może dać re-akumulacje, a w ruchy spadkowym re-dystrybucje. Zajmowanie pozycji w Rangu wbrew pozorom nie jest łatwe. Do rynku bocznego służy specjalna strategia Range’ owa i jeżeli jesteś początkującym graczem to powinieneś szukać rynków trendowych, zapewniających zmienność.
Na ogół, jeżeli rynek wypłaszacza się inwestorzy kupują na dole całego zakresu (wsparcie), a sprzedają na krótko, kiedy cena znajduje się w górnej granicy rangu. Zlecenia Stop Loss ustawiane są zawsze pod wsparciem (jeżeli kupujemy walor) lub nad oporem (kiedy sprzedajemy walor). Zlecenia Take Profit powinny być ustawiane w zakresie pomiędzy wsparciem, a oporem, nigdy nad lub pod tymi poziomami.
Strach przed wejściem
Kupowanie waloru na wsparciu po spadkach lub sprzedawanie waloru po wzrostach nie należy do łatwych decyzji. Dlaczego? Bo zagrywasz przeciwko rynkowi. Większość graczy ma duży problem wynikający tylko i wyłącznie z czystej psychologii.
Powiedzmy że chcesz kupić dany walor, który porusza się w trendzie wzrostowym. Walor wybił nowy szczyt i Ty czekasz na powrót i test poziomu wybicia. Ustalasz miejsce wejścia, poziom stop loss i czekasz. W momencie kiedy rynek się koryguje, u graczy włącza się strach, gdyż przed sobą widzą nie rynek wzrostowy ale rynek, który spada, a oni maja zlecenie na BUY. Najczęstszym błędem jest usuwanie zleceń, a następnie wchodzenie po odbiciu (inaczej mówiąc czekają na potwierdzenie). Zauważ, ze rynek który się już odbije od wsparcia jest dużo droższy niż na wsparciu. Zakres Twojego celu zmniejsza się, a poziom stop loss zwiększa się – zmniejszasz potencjalny zysk, a zwiększasz ewentualną stratę. To duży błąd.
Akumulacja i dystrybucja
Kluczową kwestią na wszystkich rynkach jest ustalenie tzw. technicznej pozycji rynku. Aby to zrobić najlepiej jest rozrysować na początku wykres (linie horyzontalne) zaznaczając najważniejsze miejsca – dołki i szczyty. Następnie powinno się obserwować zachowanie ceny wokół tych „ważnych miejsc”. Właśnie w tych miejscach, poprzez analizę price action oraz analizę wolumenową (analizę popytu i podaży) powstają czytelne procesy akumulacyjne lub dystrybucyjne. Właściwa ocena sytuacji pozwoli Ci wejść w rynek we właściwym kierunku, z dużym prawdopodobieństwem sukcesu.